Praca opiekunki osób starszych w domach prywatnych w Niemczech to praca z zakwaterowaniem u podopiecznego. Regułą jest, że do dyspozycji opiekuna powinien zostać oddany osobny pokój, w miarę możliwości opróżniony z rzeczy, po które podopieczny czy domownicy codziennie muszą wchodzić, wyposażony w takie sprzęty jak: łóżko, szafa, krzesło lub fotel, stolik albo biurko. Przez kilka tygodni taki pokój staje się ostoją prywatności. Są takie miejsca pracy, do których wracamy latami. Udaje nam się tak zakorzenić tym „swoim” pokoju, że czujemy się tam jak w domu. Niestety praca w opiece charakteryzuje się często koniecznością zmiany miejsca jej wykonywania. Podopieczni przenoszą się do domów opieki, trafiają do szpitali albo po prostu odchodzą do lepszego świata. Powodem zmiany miejsca pracy mogą też być szeroko rozumiane nieporozumienia lub niepasujące terminy zmian.

 

Muszę mieć coś mojego

Pani Stanisława pracuje jako opiekunka w Niemczech od 15 lat. Dla niej najważniejsze jest znalezienie miejsca na schowanie walizki, tak, żeby nie było jej widać. Tłumaczy, że taki drobny z pozoru zabieg powoduje, że przestaje mieć poczucie tymczasowości. Jest taką trochę sroczką – lubi biżuterię (żadne tam wartościowe przedmioty) i stara się mieć ją gdzieś rozłożoną,żeby oko trafiało na coś znajomego. Pomaga jej również zastąpienie jakiegoś obrazka na ścianie fotografią swojej rodziny (stara się nie robić nowych dziur) – nie postawienie ramki na stoliku, ale właśnie powieszenie na ścianie. To daje jej większe poczucie stałości. Wozi też ze sobą serwetkę, którą rozkłada na stole, ławie, czy stoliku nocnym – taką samą, ulubioną ma w domu. Ma jeszcze jedną sztuczkę – zapach. Ma swoje ulubione perfumy, psika nimi na żarówkę (zimną!). Wieczorem, gdy zapali światło i żarówka się rozgrzeje, czuje znajomy, przyjazny zapach. Prawie jak w domu.

Kolekcja… kaktusów

Pani Lila (również 15 lat pracy w opiece) do busa jako bagaż podręczny zabiera niewielki transporterek, podobny do takich, które służą do przewozu małych zwierzątek. W środku ma swoje ulubione kaktusy.
Uwielbia kaktusy, w domu ma prawdziwą kolekcję i każde możliwe miejsce zajęte doniczkami. Niektóre rosną bardzo szybko, inne powoli. Ustawienie w obcym miejscu kilku malutkich doniczek z kolczastymi przyjaciółmi, sprawia, że czuje się lepiej. Ma coś swojego, coś o co może dbać i co przypomina jej dom. Oprócz tego, podobnie jak Pani Stanisława stara się, aby walizka nie rzucała się w oczy. Miała sytuację, kiedy w pokoju oddanym do jej dyspozycji nie było szafy, musiała trzymać rzeczy w walizce i codziennie tam zaglądać. Bardzo źle to wspomina. Oprócz tego, jeżeli ma zgodę podopiecznego albo nie zwraca on na to uwagi, zwykle trochę przestawia meble. Lubi mieć łóżko pod oknem. Zostawia również na wierzchu kilka polskich gazet, jakąś książkę.

Kącik piękności

Pani Jowita zajmuje się opieką od 5 lat. Żeby oswoić pokój, urządza w nim kącik piękności. Ustawia specjalne lusterko, rozkłada swoje kosmetyki. Bardzo dba o swoją cerę, o ręce. Domowe zabiegi pielęgnacyjne sprawiają jej przyjemność. Lubi się malować, układać włosy. Jak ma do tego warunki w pokoju przeznaczonym dla opiekunki– czuje się bardziej domowo.

 

A Ty? Masz swój sposób? Jeżeli nie – to go poszukaj. Warto!

 

 

Używamy cookies

Używamy plików cookies aby ułatwić Ci korzystanie z naszych stron www, do celów statystycznych oraz reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci Twojego urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zmienić ustawienia przeglądarki tak, aby zablokować zapisywanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.