Zalety pracy w święta:

Praca w świętach ma wiele plusów. Jak pewnie zauważyłaś, większość pracodawców, oferuje premię za pracę wykonywaną w okresie świątecznym. Dla wielu opiekunów/ek to kusząca propozycja i główna zaleta pracy w święta. Opcja dodatkowego zarobku jest często czynnikiem decydującym w podjęciu decyzji o pracy w Wielkanoc. Kolejnym atutem jest możliwość poznania niemieckich tradycji i zwyczajów, które często są różne od polskich. Jest to bardzo ciekawe doświadczenia. Radzimy jak najbardziej skupić się na doświadczaniu niemieckich zwyczajów świątecznych i czerpać z nich przyjemność. Pomoże nam to zmniejszyć uczucie tęsknoty na domem.

 

Jak już wcześniej wspomnieliśmy zdarza się, że rodzina podopiecznego nie jest w stanie odwiedzić go w święta. Dotrzymanie seniorom czasu w tym okresie będzie dużo bardziej docenione. Czas świąt sprzyja dobrym uczynkom. Opieka nad kimś zdecydowanie do takich należy. Czasami warto poświęcić się dla innych. Pomaganie innym w okresie świątecznym to jest podwójne cenione. To wspaniały sposób, aby celebrować Zmartwychwstanie Jezusa. Dobro wraca.

 

Czasem zdarza się, że opiekun/ka jest osobą samotną. Praca w święta sprawi, że poczuje się mniej samotny/a (praca w Niemczech opieka - sprawdź oferty). Podopieczni mogą stać się naszą drugą rodziną. Na pewno z chęcią posłuchają o polskich zwyczajach i tradycjach, a także sami powspominają swoje święta.

 

Jak obchodzi się Wielkanoc w Niemczech?

Nasi zachodni sąsiedzi obchodzą to święto inaczej niż my. Obrzędy i zwyczaje różnią się w zależności od landu, ale przede wszystkim od  religii, Niemcy to państwo wielowyznaniowe. Inaczej będzie w domu katolików a inaczej u protestantów. Istnieje kilka wspólnych tradycji dla całego kraju, o których warto wiedzieć. Ich znajomością zaimponujesz swojemu seniorowi, a wspólne przygotowania do świąt sprawią wam obojgu dużo radości i przyjemności.

 

Niemcy przygotowują się do świąt podobnie ja my: malują pisanki, ozdabiają domy, a także krzewy i drzewka w ogrodach. Wspólnie z podopiecznym możesz przygotować własnoręczne ozdoby świąteczne, dzięki czemu spędzicie czas w kreatywny sposób. Dzień spędzony w ten sposób na pewno będzie przyjemny dla was obojga. 

 

To co wyróżnia Niemców to na pewno skromniejsze obchodzenie świąt Wielkanocnych. Nie celebruje się jedzenia tak jak w Polsce. „Stoły są skromne, ale konkretne” - wspomina jedna z naszych opiekunek. Pamiętajmy więc, aby nie przesadzić z przygotowaniami. Nie planujmy wielkich uczt i wielogodzinnego przesiadywania przy suto zastawionym stole. To, co można przygotujmy wcześniej, aby w święta móc jak najwięcej odpocząć.

 

Niezależnie od wyznania rodziny, do której trafimy, święta Wielkanocne to czas modlitwy i wyciszenia. Dotyczy to również opiekunów/ek. Każdy z pracowników powinien mieć czas na skupienie i modlitwę. Wiernych na całym świecie łączy wspólna wiara i radość ze Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. 

 

Wielki Tydzień w Niemczech (Karwoche) podobnie jak u nas zaczyna się od Niedzieli Palmowej. Nie we wszystkich landach tradycja święcenia palm jest pielęgnowana. Zwyczaj ten znany jest głównie w Bawarii. W odróżnieniu od nas, Niemcy nie kupują palm, a wykonują je własnoręcznie. Palmy te są dużo skromniejsze od naszych. Wykonane z gałązek zielonego bukszpanu oraz bazi wierzbowej.

 

Wielki Czwartek nasi zachodni sąsiedzi obchodzą inaczej niż my. Święto to nazywają Zielonym Czwartkiem (Gründonnerstag). Nazwa ta wywodzi się z XVI wieku, kiedy to księża nosili w tym dniu zielone szaty. Tego dnia Niemcy malują jajka na zielono i jedzą coś w tym kolorze. To dobra okazja, aby zaserwować podopiecznemu: szczypiorek, sałatę, ogórek lub inne zielone jedzenie. W wielu domach przygotowuje się specjalny sos do jajek lub mięsa die Grüne Soße. Liczne przepisy można znaleźć pod tym hasłem w Internecie.

 

Trzeba pamiętać, że czwartek wielkanocny to ostatni dzień, w Niemczech, kiedy możemy zrobić zakupu. W odróżnieniu od Polski, Wielki Piątek w całym kraju jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Sklepy tego dnia sią zamknięte.

 

Wielki Piątek (Karfreitag) w Niemczech nazywany jest Cichym Piątkiem (Stiller Freitag). Jest to jedno z najważniejszych świąt kościelnych. Dla wierzących osób jest to czas modlitwy, wyciszenia i wspominanie śmierci Jezusa. Może nas zaskoczyć fakt, że tego dnia w Niemczech nie obowiązuje zasada ścisłego postu. Na stołach mogą pojawić się potrawy mięsne. Nie wypada jednak słuchać głośnej muzyki czy organizować imprezy.

 

Tego dnia w wielu domach ukrywa się także upominki dla najmłodszych. Szukanie prezentów odbywa się jednak dopiero po wielkanocnym śniadaniu.

 

Wielka Sobota to po niemiecku Karsamstag lub Stiller Samstag. Niemcy nie mają w zwyczaju święcenia pokarmów. Wieczorem przed świątyniami rozpalane są ogniska. Zwyczaj ten wywodzi się z XVI wieku. Ogień ma symbolizować zmartwychwstanie Jezusa. Co ciekawe obrzęd ten znany jest jako zwyczaj ludowy, według którego ciepły ogień ma przepędzić zimę. Interesującą odmianą tego zwyczaju jest Koło Wielkanocne. W Nadrenii tradycją jest podpalenie drewnianego koła i stoczenie go z góry.

 

Wielkanoc obchodzona jest podobnie jak w Polsce. To czas spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Rankiem cała rodzina zasiada przy wielkanocnym stole i zajada się pysznym śniadaniem, składającym się głównie z jajek, pasztetów i mięs. Na deser w niemieckich domach podobnie jak w polskich serwowany jest sernik, babka drożdżowa oraz zajączki z czekolady. Popularnym daniem wielkanocnym jest również zupa dyniowa i kminkowa.

 

Niemcy nie mają w zwyczaju dzielenia się jajkiem, istnieje jednak tradycja stukaniem się pisanką z gośćmi (Eier titschen). Wygrywa osoba, która ma najmocniejsze jajko.

 

Po śniadaniu dzieci przeszukują dom czy ogród w poszukiwaniu upominków zostawionych przez Zajączka Wielkanocnego (Osterhase). Zajączek jest równie popularny, jak święty Mikołaj. Mieszka w miasteczku Ostereistedt i podobnie jak do Mikołaja, dzieci piszą do niego listy, aby spełnił ich życzenia.

 

Poniedziałek Wielkanocny (tzw. Ostermontag) Niemcy spędzają na odpoczynku. Zwyczaj oblewania się wodą, czyli Śmigus Dyngus, jest im całkowicie nieznany. Lepiej tego dnia nie oblewać nikogo wodą.

 

Ciekawą tradycją tego dnia jest procesja konna św. Jerzego w Traunstein. Bawarskim zwyczajem jest, aby tego dnia kobiety i mężczyźni ubrani w tradycyjne stroje, wyruszyli na konną procesję w celu pobłogosławienia bydła i koni. Procesja ma przynieść szczęście rolnikom. W wielkanocnej pielgrzymce bierze udział także: burmistrz oraz proboszcz. Tradycja ta sięga XVI wieku. Tego dnia do Traunstein zjeżdżają się ludzie z całej okolicy, aby zobaczyć to atrakcyjne widowisko.

 

A ty zostajesz czy zjeżdżasz?

 

 

Używamy cookies

Używamy plików cookies aby ułatwić Ci korzystanie z naszych stron www, do celów statystycznych oraz reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci Twojego urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zmienić ustawienia przeglądarki tak, aby zablokować zapisywanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.