Co zrobić z własnymi rzeczami - przerwa w pracy opiekunki

Każda z opiekunek osób starszych w Niemczech przynajmniej raz na jakiś czas zjeżdża na przerwę do Polski. Niektóre opiekunki pracują w systemie zmianowym co 2-3 miesiące, niektóre zmieniają się co 6 tygodni a jeszcze inne robią sobie 2 tygodnie urlopu dwa razy w roku.

Często powstaje z tego powodu dylemat, co zrobić z własnymi rzeczami?


Jeżeli wracamy systematycznie na jakieś miejsce pracy albo rodzina niemiecka obiecała nam, że będziemy mile widziani po przerwie aż kusi, żeby nie targać ze sobą w tą i z powrotem ubrań, kosmetyków, książek i różnych drobiazgów niezbędnych w pracy za granicą. Robimy też na miejscu zakupy dla siebie i swoich bliskich, które też trzeba przewieźć do domu. Przewoźnicy autokarowi i linie lotnicze stawiają dosyć rygorystyczne warunki dotyczące wielkości i wagi bagażu, do małychbusów można zabrac trochę więcej bagażu ale tylko trochę więcej.

 

W opinii większości opiekunek, z którymi na ten temat rozmawialiśmy, mimo wszystko zawsze należy tak się szykować na zjazd do domu, jakbyśmy mieli tu już więcej nie wrócić.

 

Iwona (47 lat, 9 lat w pracy w opiece w Niemczech) podzieliła się z nami takimi doświadczeniami:

 

"Moja pierwsza praca w Niemczech to było zastępstwo na miesiąc. Nie znałam opiekunki którą miałam zmienić. Ktoś przez kogoś mnie polecił, nie ukrywam, że byłam wtedy w pracy na czarno. Zmieniałam dziewczynę, która pracowała w tej rodzinie od 3 lat. Miała dla siebie 3 pokoje w tym domu i gromadziła tam różne "przydatne" skarby. A to dostała od kogoś jakieś ręczniki, jakąś pościel, mnóstwo ciuchów, kupowała jakieś drobiazgi z gospodarstwa domowego no i jej rzeczy na cztery pory roku. Szczerze mówiąc nie przygotowała dla mnie nawet skrawka miejsca na półce w jakiejś szafie, w łazience nie miałam gdzie położyć swoich kosmetyków. Czułam się tam jak kompletny intruz a przecież ona tak samo jak ja tam pracowała.Byłam na nią nawet za to zła. Dopiero później, kiedy wyjeżdżałam na dłuższe zmiany zrozumiałam, że ta opiekunka chciała stworzyć dla siebie kawałek domu za granicą. Pech jednak chciał, że w ostatni dzień, kiedy ona już przyjechała na zmianę, zmarła nagle babcia, którą się opiekowałyśmy. I zaczął się dramattej opiekunki – córka, która zresztą była dosyć dziwna, zażyczyła sobie, żeby ta dziewczyna następnego dnia opuściła dom jej babci.A dziewczyna żeby się wyprowadzić ze swoimi rzeczami potrzebowała i czasu na spakowanie się i co najmniej furgonetki na bagaż. To była bardzo nieprzyjemna i kłopotliwa sytuacja. Kogoś tam sobie załatwiła na przewóz, ale moim zdaniem kosztowało to więcej pieniędzy niż były warte te wszystkie rzeczy.

 

W innym miejscu z kolei zmieniałam się przez prawie dwa lata z bardzo fajną opiekunką, która założyła sobie kolekcję ….. kaktusów. Kiedy nasza podopieczna zmarła miała naprawdę piękny zbiór, w ślicznych doniczkach ale przewiezienie tego do Polski to był koszmar.


Najgorzej przeżyłam taką zmianę, gdzie opiekunka również zostawiła swoje osobiste rzeczy w pracy. Oskarżyła mnie potem o kradzież majtek (nawiasem mówiąc mogłabym sobie z nich namiot uszyć), zaplamienie swetra i używanie jej szamponu.

 

Pamiętam też taką Anię, która nie za bardzo dawała sobie radę z opieką nad dziadkiem. Była bardzo miła i starała się ale nie za bardzo jej praca w opiece wychodziła. Wydawało jej się, że jak zostawi swoje rzeczy to ta rodzina niemiecka na pewno się zgodzi, żeby ona przyjechała po dwóch miesiącach na zmianę. Tymczasem rodzina nie zgodziła się i zadzwonili do niej co mają zrobić z jej rzeczami. Zapronowali, że spakują i odeślą pocztą. No i tak zrobili, tyle, że wysłali przesyłkę oczywiście na koszt odbiorcy. Zapłaciła za to ponad 40 euro!Sama byłam kiedyś pewna, że wrócę w jedno miejsce, ponieważ musiałam wyjechać tylko na 3 dni do Polski na pogrzeb w rodzinie. W tym czasie moja podopieczna miała udar i trafiła do szpitala. Pojechałam w tamto miejsce ale dopiero za miesiąc i musiałam kupić w Polscespecjalnie nowe kozaki, bo swoje już wywiozłam wtedy w październiku do Niemiec. Teraz postępuję inaczej – przede wszystkim staram się zabierać do pracy w Niemczech jak najmniej rzeczy. Mam taką swoją ulubioną walizkę, którą pakuję tak, żeby zostało mi trochę miejsca na nowe rzeczy (często kupuję ubrania w Niemczech). Jeżeli zjeżdżam nawet na krótką przerwę, pakuję wszystko, ale to wszystko,w taki sposób, żeby w razie czego móc zapłacić tylko jakiemuś busiarzowi za odbiór bagażu. I tego samego uczę opiekunek z któymi się zmieniam. Chcesz to zostaw swoje rzeczy ale pamiętaj, że to jest praca ze starszymi osobami a los płata figle więc lepiej zadbać o swoją własność samemu."

 

Praca w opiece w Niemczech to praca na emigracji i każda z nas chciałaby mieć w domu osoby starszej swój kawałek domu. Gromadząc swoje rzeczy w Niemczech musimy się jednak liczyć z tym, że nagle może nastąpić chwila, kiedy trzeba będzie nagle wrócić do domu albo nie będzie można wrócić w to samo miejsce.

 

 

Zobacz również:

Zabieranie zwierząt do pracy

Wiele opiekunek osób starszych przed wyjazdem do pracy do Niemiec ma dylemat co zrobić ze swoim ulubionym zwierzątkiem. Zdarza się, że bez uzgodnienia z przyszłym pracodawcą zwierzątko (pies, kot) pojawia się w miejscu pracy razem z opiekunką. Obojętnie, czy mamy pracę z...

Dylematyczne obowiązki opiekunek – przetwory

Ocena, czy robienie z czegoś przetworów na zimę (niem. für den Winter einmachen), jest jak wiele obowiązków w tej branży różnorodna i zależna od wielu czynników. Przede wszystkim my opiekunki z Polski jesteśmy bardzo różne. Jedne z nas chętnie i z pasją oddają się takim...

Obowiązki opiekunki - czy muszę zamiatać liście?

Zakres obowiązków opiekunek osób starszych w domach prywatnych w Niemczech jest bardzo trudny do sformułowania. Dlaczego? Dlatego, że każde miejsce pracy, do którego trafiamy, to inny dom, inni ludzie, inne obyczaje. I każda opiekunka to inny człowiek, z innymi upodobaniami i...

Używamy cookies

Używamy plików cookies aby ułatwić Ci korzystanie z naszych stron www, do celów statystycznych oraz reklamowych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci Twojego urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zmienić ustawienia przeglądarki tak, aby zablokować zapisywanie plików cookies. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.